Literature
[POL] Sparks of Beginning III
III
Umknęło mi, że moje buty były doszczętnie zalane – stopy ślizgały mi się po podeszwach i przy kilku pierwszych krokach niemal straciłam równowagę. Obydwaj napastnicy zdążyli dawno zniknąć nam z oczu. Gnałam jednak przed siebie, nie bacząc, że jedyne, co zapamiętałam, to ogólny kierunek, w jakim się udali. Pokryta sosnowymi igłami ziemia uciekała mi spod mokrych butów, oprócz tego moje potłuczenia stały się bardziej odczuwalne i dokuczliwe– mimo wszystko, z zadowoleniem stwierdziłam, że z biega